Moja opinia - na pewno zrób test gleby. Opublikuj wyniki tutaj i pozwól ekspertom skomentować. Twoje pH może być bardzo nieprawidłowe, jeśli nigdy go nie sprawdzałeś (żadna ilość wody ani nawozu tego nie naprawi). Słabe pH sprawia, że trawa jest znacznie bardziej podatna na choroby i inwazję chwastów. Test gleby może wykazać coś innego dziwnego, co się dzieje.... Jeśli pH gleby jest w porządku i nie ma innych czerwonych flag, musisz upewnić się, że Twoja gleba nie jest zagęszczona. Czy Twoja gleba zachowuje się jak gąbka i wchłania wodę, czy woda ma tendencję do gromadzenia się na niej? Jeśli się gromadzi, możesz chcieć napowietrzyć ją, zanim zrobisz cokolwiek innego.
Twój trawnik nie wygląda na tak duży... zależy od Ciebie, czy chcesz położyć darń, czy po prostu ponownie obsiać martwe części. Zrobiłem jedno i drugie. Jestem trochę zły na darń, którą położyłem, ponieważ miała plastikową siatkę w warstwie gleby, która pomaga w ładniejszym zwijaniu się darni, ale potrzeba wieczności, aby się rozłożyła po jej zainstalowaniu. Darń jest droższa i może wymagać nieco więcej wody w porównaniu do ponownego siewu. Darń to "natychmiastowa satysfakcja". Nasiona potrzebują 3 do 4 tygodni, aby zacząć dobrze wyglądać, a duży deszcz może je zepsuć.
Myślę, że grzyb może być największym problemem, z którym się zmagasz, ALE najgorsza część lata powinna być już dla Ciebie za nami, więc zastosowanie fungicydu teraz prawdopodobnie nie jest najlepszym pomysłem. Martwe plamy, które masz, są naprawdę łatane, tak jak widzę je w mojej okolicy. Czekałem zbyt długo, aby zastosować mój fungicyd w tym roku, ale udało mi się całkiem dobrze wyzdrowieć. Myślę, że silna regeneracja była częściowo spowodowana 2 funtami azotu na 1000 stóp kwadratowych, które zastosowałem zeszłej jesieni, i 0,5 funta N, które zastosowałem tej wiosny.
Widziałem ten film i jestem ciekaw, co inni tutaj na forum o tym myślą. Myślę, że ten facet może mieć coś w kwestii tego, jak ustalić czas stosowania fungicydów w oparciu o temperatury nocne, dzienne maksima i pomiary wilgotności atmosferycznej itp... co najlepsze, "zasadę 150" jest dość łatwo zapamiętać.
czy ktoś jeszcze uważa, że to podejście ma sens?